Dziś podjechałem do ASO na dolewkę oleju i widząc inny zestaw mechaników niz zwykle postanowiłem ponownie zgłębić problem sowy/karetki. Po dolaniu oleju, mechanik przejechał się aby posłuchać. Gdy wrócił zapytał czy auto było chipowane. Kłamać nie będę bo przecież czuć że było. Diagnoza: Turbina załącza się za szybko, stad ten dźwięk :szeroki_usmiech
Nawet nie pociągnąłem dyskusji bo i po co. Tą samą informacje przekazał mi pan z krawatem. Powiedziałem, że oczywiście to bzdura, bo problem występował dużo wcześniej przed chipowaniem, poza tym występuje również na wyższych obrotach i co to wogole ma znaczyć, że turbina złącza się za szybko. Jescze trochę poubolewałem, że tak charakterystyczne objawy a nikt nie wie co jest przyczyną, na co pan (lekko urażony) odparł, że on wie.
Powiedział, że jakieś drobne zanieczyzczenia mogły uszkodzić wirnik turbiny, czy to mechanicznie czy termicznie i stad ten dźwięk. Dostałem namiar na firmę, która się zajmuje tym problemem i nawet daje gwarancję, że sowa nie powróci.
W najbliższym czasie postaram się pogadać z kimś z tej firmy i zobaczymy, może się skuszę.... choć trochę się boję gmerać skoro nic się nie dzieje poza wyciem.
[ Dodano: Pon 15 Lis, 10 21:19 ]
Jakiś czas temu mechanik z ASO znalazł dziurkę w dolocie powietrza. Zaproponowali mi wymianę, oczywiście na mój koszt bo gwarancja minęła. Tymczasowo zakleili taśmą izolacyjną. Wstępnie się zgodziłem, jednak później, kiedy się przyjrzałem, zobaczyłem, że miejsca gzie jest dziurka, dotyka ostra krawędź metalowej objemki od wężyka znajdującego sie obok. Ewidentnie to ta metalowa objemka spowodowała to uszkodzenie, zatem jest to błąd konstrukcyjny (wystarczyłoby obrócić tą objemkę i już ostra krawędź nie dotykałaby do rury dolotu). Panowie w ASO twierdzili że ta dziurka to w sumie nie wiadomo.... pewnie zużycie materiału..... :lol:
Zamierzam wywalczyć wymianę w ramach gwarancji. Czy u Was nie ma przypadkiem czegoś takiego? Czy nieszczelność w układzie dolotu powietrza może być przyczyną, że drobinki zanieczyszczeń uszkadzają wirnik i wchodzi sowa?
Nawet nie pociągnąłem dyskusji bo i po co. Tą samą informacje przekazał mi pan z krawatem. Powiedziałem, że oczywiście to bzdura, bo problem występował dużo wcześniej przed chipowaniem, poza tym występuje również na wyższych obrotach i co to wogole ma znaczyć, że turbina złącza się za szybko. Jescze trochę poubolewałem, że tak charakterystyczne objawy a nikt nie wie co jest przyczyną, na co pan (lekko urażony) odparł, że on wie.
Powiedział, że jakieś drobne zanieczyzczenia mogły uszkodzić wirnik turbiny, czy to mechanicznie czy termicznie i stad ten dźwięk. Dostałem namiar na firmę, która się zajmuje tym problemem i nawet daje gwarancję, że sowa nie powróci.
W najbliższym czasie postaram się pogadać z kimś z tej firmy i zobaczymy, może się skuszę.... choć trochę się boję gmerać skoro nic się nie dzieje poza wyciem.
[ Dodano: Pon 15 Lis, 10 21:19 ]
Jakiś czas temu mechanik z ASO znalazł dziurkę w dolocie powietrza. Zaproponowali mi wymianę, oczywiście na mój koszt bo gwarancja minęła. Tymczasowo zakleili taśmą izolacyjną. Wstępnie się zgodziłem, jednak później, kiedy się przyjrzałem, zobaczyłem, że miejsca gzie jest dziurka, dotyka ostra krawędź metalowej objemki od wężyka znajdującego sie obok. Ewidentnie to ta metalowa objemka spowodowała to uszkodzenie, zatem jest to błąd konstrukcyjny (wystarczyłoby obrócić tą objemkę i już ostra krawędź nie dotykałaby do rury dolotu). Panowie w ASO twierdzili że ta dziurka to w sumie nie wiadomo.... pewnie zużycie materiału..... :lol:
Zamierzam wywalczyć wymianę w ramach gwarancji. Czy u Was nie ma przypadkiem czegoś takiego? Czy nieszczelność w układzie dolotu powietrza może być przyczyną, że drobinki zanieczyszczeń uszkadzają wirnik i wchodzi sowa?
Komentarz